Stała się tragedia. Zmarło dziecko torturowane przez ojczyma. Matka nie reagowała, pomoc społeczna nie reagowała, policjant uciekające dziecko z powrotem przyprowadzał do miejsca kaźni.
2023-05-08 Serwis „Rynek zdrowia” za PAP „Szpital: maltretowany ośmioletni Kamil z Częstochowy zmarł”
Nie ma sensu pisać o sprawcy – dostanie dożywocie. Ani o matce. Będę pisał o biologicznych mechanizmach oraz o systemie polityki społecznej.
Oglądałem kiedyś film przyrodniczy o tygrysach. Dowiedziałem się, że gdy zmienia się samiec żyjący z samicą, to pierwsze co robi – to zagryza potomstwo, które jest niesamodzielne, a które urodziła w będąc w związku z poprzednim samcem. Dzięki temu samica może natychmiast zająć się spłodzeniem potomstwa z nowym „towarzyszem życia”.
Jest to jakiś bardzo stary, bardzo prymitywny mechanizm. Nie dotyczy już ludzi, bo my przecież oprócz „genów” przekazujemy też (jak mówi prof. Dawkins) „memy” – czyli nowszą wiedzę, nasza kulturę, nasze doświadczenia życiowe. Jednak ludzie prymitywni, którzy nie mają poczucia, że mogą przekazać potomstwu jakkolwiek kulturę, mogą reagować odruchowo jak wspomniane tygrysy.
Kilka lat temu była bardzo podobna historia ze śmiercią także chłopca w rodzinie polskich emigrantów w Wielkiej Brytanii
2013-08-11 Polityka Ola Cichowlas, Ewa Wilk „Tragedia polskiego dziecka wstrząsnęła Brytyjczykami”
Skoro wiemy, że w pewnych warunkach taki mechanizm może działać, to czemu pomoc społeczna nie jest wyposażana w oprogramowanie, które potrafi wykryć takie ryzyka i ostrzegać pracowników?
Skoro Facebook na podstawie naszych wpisów potrafi nas dokładnie profilować, to odpowiedni system informatyczny na podstawie danych zebranych w wywiadzie rodzinnym też mógłby wskazywać rozmaite ryzyka i możliwości poprawy sytuacji rodzinnej? W tej konkretnej sytuacji system powinien zwrócić uwagę na zwiększone ryzyko przemocy wobec dziecka, co po potwierdzeniu ryzyka powinno skutkować zabraniem dziecka do rodziny zastępczej.
Na razie zamiast systemu mamy pogrzeb.
Jacek Warda