W pierwszą rocznicę wybuchu wojny na Ukrainie 24 lutego 2023 roku przed hotelem i restauracją Bristol w Tarnowie, w miejscu, które było siedzibą władz Ukraińskiej Republiki Ludowej (URL), a jest obecnie symbolem aspiracji Ukrainy do wolności, wiązanki kwiatów pod pamiątkową tablicą przy Bristolu złożyli: prezydent Tarnowa, Roman Ciepiela, konsul honorowy Ukrainy, Bartłomiej Babuśka, dyrektor biura Związku Miast Polskich, Andrzej Porawski, przedstawiciele Norweskiego Związku Władz Lokalnych i Regionalnych (KS) z Elitą Cakule, kierownikiem projektów międzynarodowych, a także obywatelki i dzieci ukraińskie, które znalazły schronienie w tym mieście. W uroczystości wzięli również udział reprezentanci Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej z Maciejem Aulakiem, dyrektorem Departamentu Programów Pomocowych.
Warto przypomnieć, że Tarnów był w 1920 roku „stolicą” Ukraińskiej Republiki Ludowej (więcej informacji w załączonym materiale). Przed ponad stu laty, na mocy porozumienia atamana Semena Petlury z Józefem Piłsudskim, w hotelu Bristol stacjonował rząd ukraiński na uchodźstwie. Kiedy rząd URL podjął decyzję o ewakuacji do Polski, 20 listopada Zbrucz przekroczyli przedstawiciele instytucji cywilnych, nazajutrz to samo uczyniła armia. Kolejna próba wywalczenia niepodległości Ukrainy nie przyniosła sukcesu. Agendom rządowym URL jako siedzibę wskazano właśnie miasto Tarnów. Większość instytucji rozlokowano w hotelu Bristol przy ul. Krakowskiej. To tutaj 1000 ukraińskich urzędników stanowiących elitę intelektualną Ukrainy pracowało nad aktami, które miały powołać do życia niepodległą Ukrainę. Historia potoczył się jednak inaczej. W latach 20. w Tarnowie działały też: Ukraiński Związek Kobiet, Związek Ukrainek, Ukraiński Chór, Ukraińskie Towarzystwo Buchalterów, tutaj założono Ukraiński Uniwersytet Narodowy.
- Dzisiaj jest to miejsce symboliczne dla Ukraińców i dla nas. Te aspiracje Ukrainy tutaj mocno wybrzmiewają. To co się wydarzyło w ostatnich 12 miesiącach, to jest absolutnie bohaterski przykład walki o swoje państwo. Wspominamy żołnierzy, armię ukraińską, ale również całe społeczeństwo Ukrainy, które zjednoczyło się pomimo wewnętrznych podziałów. Dzisiaj to jest jeden naród walczący przeciwko agresorowi. Polska, w tym tarnowianie, zdali swój ogromny egzamin, pomagając uchodźcom. Przyjęliśmy ich w domach, są dzisiaj wśród nas – mówił Roman Ciepiela przed hotelem Bristol, prezydent Tarnowa.
- Do Tarnowa przyjechali przedstawiciele wielu polskich miast. Wspólnie staramy się wspierać Ukrainę i pomagać, na ile społeczności lokalne są w stanie. Jest to dla nas honor, że możemy Was gościć, bo jesteście bardzo dzielnym narodem. Sława Ukrajini! - powiedział Andrzej Porawski do przybyłych na tę uroczystość Ukraińców.
- Jest to bardzo przykra rocznica. Od roku trwa eskalacja bandyckiej agresji. Z drugiej strony od roku jesteśmy świadkami absolutnie niemającego precedensu w historii konfliktu. Nigdy chyba w dotychczasowej historii postsowiecka Rosja Putina nie ma tak wybijanych zębów przez bohaterski naród ukraiński, który od roku broni Europy i broni cywilizacji Zachodu - podkreślał konsul honorowy Ukrainy, Bartłomiej Babuśka. - My jako Polacy wszyscy pomagamy w jakiś sposób od roku. Mówiło się, że ten zapał po roku się wypali. Jak widzicie, nic takiego się nie stało, cały czas okazujemy naszym braciom z Ukrainy bardzo dużo życzliwości i bardzo dużo pomocy. Okazaliśmy się praktycznie jednym narodem, który bez żadnych konfliktów koegzystuje na terytorium Polski. Miejmy nadzieję, że ten konflikt się szybko skończy, ale jeżeli Putin będzie chciał go kontynuować, to doprowadzi Rosję do ruiny i jej końca.
