Podczas 14. sesji Rady Miejskiej radni przyjęli stanowisko dotyczące alarmu klimatycznego. Jest ono podsumowaniem toczącej się w przestrzeni publicznej dyskusji dotyczącej zmian klimatu i wynikających z nich konsekwencji. Podczas prowadzonych przez miasto konsultacji i spotkań z mieszkańcami czy debat publicznych wybrzmiewa konieczność zaangażowania się Wrocławia w proces redukcji emisji dwutlenku węgla, która jest w głównym stopniu odpowiedzialna za zmiany klimatu oraz dostosowania miasta do skutków tych zmian, takich jak: ekstremalne fale upałów, ulewne deszcze czy miejska wyspa ciepła.
– W regionie odnotowywane są coraz wyższe średnie temperatury. We Wrocławiu mamy ponad trzydzieści dni w roku z temperaturą przekraczającą trzydzieści stopni Celsjusza – mówi Adam Zawada, wiceprezydent Wrocławia.
W najbliższej przyszłości miasto chce postawić przede wszystkim na rozwój terenów zieleni czyli miejsc odpoczynku mieszkańców, tworzenie miejsc komfortu termicznego, zatrzymywanie i ponowne wykorzystanie wody deszczowej, wdrażanie nowatorskich rozwiązań w oparciu o czystą energię a także na zrównoważoną mobilność, czyli kolejne inwestycje dotyczące rozwoju ścieżek rowerowych, zielonych przystanków czy nawet linii tramwajowych.