Miasto samo opracowało również część procedur nieuwzględnionych w wytycznych rządu.
W pierwszej kolejności stolica musi zapewnić bezpieczeństwo osób, korzystających z obiektów sportowych, dzieci przebywających w placówkach i personelu. Z tych względów przygotowywała się do otwarcia placówek i jednostek pod kątem:
- opracowania we własnym zakresie części niezbędnych procedur i instrukcji w razie np. zakażenia koronawirusem dzieci w placówkach;
- przygotowania do ogromnej operacji logistycznej i finansowej, polegającej na zakupie prawie 3 mln par rękawiczek, ponad 200 tys. maseczek jednorazowych i ponad 120 tys. maseczek wielorazowego użytku, blisko 23 tys. przyłbic i ponad 3,5 tys. fartuchów;
- dezynfekcji 1 tys. obiektów metodą ozonowania
– To skomplikowana logistycznie i finansowo operacja, na której przygotowanie i realizację Warszawa miała zaledwie kilka dni – mówi Rafał Trzaskowski, prezydent m.st. Warszawy. – Realizujemy wielomilionowe zakupy - łącznie kupimy blisko 3,3 mln sztuk niezbędnych środków ochrony osobistej. Potrzebujemy tego sprzętu, abyśmy mogli bezpiecznie zacząć otwierać przedszkola i żłobki oraz obiekty sportowe – dodaje.
Uruchomienie ośrodków sportowych
Od 14 maja zostaną otwarte ośrodki sportowe, których działalność dopuszczają rządowe wytyczne, a więc obiekty, funkcjonujące na otwartej przestrzeni - boiska piłkarskie, warszawskie Orliki i Syrenki (wielofunkcyjne obiekty sportowo-rekreacyjne), korty tenisowe, bieżnie oraz infrastruktura przyszkolna. Wciąż pozostaną zamknięte pływalnie czy hale sportowe.