Zajęcia są prowadzone w ramach Kujawsko-Pomorskiej Szkoły Internetowej i dostępne na platformie Youtube. E-Szkoła została uruchomiona w 2020 r. przez Urząd Marszałkowski w związku z wybuchem pandemii koronawirusa i koniecznością organizowania dla uczniów nauki zdalnej. Teraz pakiet zajęć oferowanych online poszerzył się o lekcje prowadzone w języku ukraińskim.
Szacuje się, że do chwili obecnej z objętej wojną Ukrainy uciekło już do Polski ponad 400 tysięcy dzieci i młodzieży. Wiele z nich dotarło do Torunia i województwa kujawsko-pomorskiego. Internetowe lekcje pozwolą im kontynuować naukę i poznawać nasz region.
- Cieszę się, że w tak krótkim czasie udało się wcielić nasz plan w czyn. Dziękuję wszystkim zaangażowanym w ten projekt, którzy z entuzjazmem włączyli się w jego realizację. Naszą e-Szkołę będziemy rozwijać w taki sposób, aby jak najlepiej odpowiadała potrzebom młodych obywateli Ukrainy. To także wsparcie dla ośrodków organizujących czas dzieciom i młodzieży - mówi marszałek Piotr Całbecki.
W planie e-Szkoły znajdą się zajęcia języka polskiego i angielskiego, matematyki, informatyki oraz plastyki, a także edukacja regionalna, kultura polska i ukraińska, dla najmłodszych - nauczanie wczesnoszkolne. Uczniowie będą mogli skorzystać także ze wsparcia psychologicznego. Lekcje prowadzone są m.in. przez nauczycieli z Ukrainy, którzy dotarli do Polski w ostatnich tygodniach. Plan zajęć dostępny będzie na stronie edupolis.pl.
Początkowo prowadzonych będzie 10 zajęć tygodniowo – po 2 godziny od poniedziałku do piątku. Wszystkie lekcje będą rejestrowane i archiwizowane na YouTube: Kujawsko-Pomorska e-Szkoła, można do nich wracać także poza godzinami emisji. Za techniczną stronę przedsięwzięcia odpowiada spółka celowa Kujawsko-Pomorskie Centrum Kompetencji Cyfrowych Conectio.
Miasto Toruń przyjmuje również ukraińskie dzieci do miejscowych szkół i przedszkoli. Z grupy uchodźców przybyłych do naszego miasta po 24 lutego 2022 r., czyli po wybuchu wojny z Rosją, 44 uczniów i 11 przedszkolaków z Ukrainy trafiło już do toruńskich placówek.
- Dzieci i młodzież przyjeżdżające do naszego miasta z Ukrainy nie powinny pozostawać bez nauki, a przecież wyrwane zostały ze swych macierzystych szkół. Zrobiliśmy już pełen wykaz wolnych miejsc w naszych szkołach i oczywiście też w przedszkolach, gdzie mogą kontynuować swoją edukację – mówi prezydent Michał Zaleski.