Spadają też dochody miejskich jednostek. To efekt pandemii tzw. koronawiursa oraz jego wpływu na gospodarkę.
Miasto z niepokojem obserwuje dane, które wskazują, że realizacja dochodów własnych uległa znacznemu pogorszeniu. O ile w styczniu i lutym 2020 dochody z podatku PIT były na podobnym poziomie co w roku 2019, to już w marcu do kasy miejskiej z tytuły tego podatku wpłynęło ponad 625.000 zł mniej niż w marcu 2019 roku. W kwietniu kwota ta była już o wiele wyższa. To aż 3,4 mln zł mniej w porównaniu do kwietnia 2019.
Maleją również wpływy, które były generowane przez miejskie jednostki - głównie Ośrodek Sportu i Rekreacji. Przykładowo każdy miesiąc przestoju suwalskiego Aquaparku to ubytek dochodów na poziomie 320.000 zł.
Brak dochodów własnych miasta wiązać się będzie z rezygnacją z zaplanowanych wydatków. Dlatego już wcześniej podjęto decyzję o zawieszeniu wprowadzenia podwyżek wynagrodzeń w miejskich jednostkach budżetowych oraz instytucjach kultury, a także wstrzymano realizację niektórych inwestycji zaplanowanych do realizacji na ten rok.