Do rąk kaliszan trafiło w sumie 6 kilogramów nasion roślin, które stworzyć mogą łąkę kwietną. Taka ilość pozwala obsiać blisko tysiąc metrów kwadratowych powierzchni.
- Dzikie kwiaty nie tylko pięknie ozdobią skrawek zieleni, ale będą także domem i stołówką pożytecznych owadów i innych małych zwierząt. Łąki kwietne nie wymagają praktycznie żadnej pielęgnacji, a dzięki różnorodności biologicznej, stanowią naturalną ochronę dla innych roślin - mówi prezydent Krystian Kinastowski.
W „zielonych” kopertach, które otrzymali mieszkańcy w czerwcu, znajduje się mieszanka jednorocznych i wieloletnich roślin przyjaznych owadom zapylającym, jak chaber bławatek, cząber ogrodowy, facelia błękitna, gipsówka wytworna, koniczyna biała, koper ogrodowy, złocień właściwy, krwawnica pospolita, krwawnik pospolity dziki, nagietek lekarski, rumianek pospolity, stokrotka pospolita dzika, złocień właściwy.