Wprowadzanie modyfikacji ma na celu dostosowanie komunikacji miejskiej do rządowych ograniczeń obowiązujących w czasie epidemii koronawirusa oraz zapewnienie bezpieczeństwa pasażerom dojeżdżającym do pracy transportem publicznym. Informacje o funkcjonowaniu komunikacji miejskiej najlepiej sprawdzać przed wyjściem z domu, radzi ZTM.
Po zamknięciu szkół, uczelni i wielu zakładów pracy, a także po wprowadzeniu przez rząd ograniczeń dotyczących liczby dostępnych miejsc w pojazdach transportu publicznego, diametralnie zmieniły się potrzeby przewozowe mieszkańców Metropolii i możliwości przewoźników, z którymi współpracuje ZTM.
– Wprowadzanie zmian jest konieczne. Na wielu połączeniach odnotowujemy już nawet 10-15% podróżnych. Na innych z kolei frekwencja wciąż jest wysoka, dlatego musimy wzmocnić właśnie te linie, z których korzystają pasażerowie niemogący pozwolić sobie w tym trudnym czasie na pracę zdalną – tłumaczy rzecznik prasowy Michał Wawrzaszek.
– Cały czas na bieżąco monitorujemy sytuację w komunikacji miejskiej w związku z epidemią koronawirusa i reagujemy na otrzymywane zgłoszenia. Planujemy, że w ciągu kilku najbliższych dni wprowadzimy zmiany w rozkładach jazdy 99 linii. To prawie jedna czwarta naszej całej sieci – wskazuje rzecznik.