Aby niedzielne wybory zostały uznane za ważne, co najmniej 50 proc. osób, które zagłosują, musi oddać ważne głosy. Jeżeli prezydent Gdańska ma zostać wybrany już w pierwszej turze, jeden z kandydatów musi otrzymać 50 lub więcej procent ważnych głosów. Jeśli tak się nie stanie to dwóch kandydatów z najwyższą liczbą głosów powalczy w drugiej turze.
W niedzielę gdańszczanie będą mogli zagłosować w godz. 7 - 21, w 196 lokalach wyborczych rozmieszczonych na terenie całego Gdańska.
Przedterminowe wybory na urząd Prezydenta Gdańska trzeba było ogłosić po tragicznej śmierci prezydenta Pawła Adamowicza, który został zamordowany w połowie stycznia br. Prezydent Adamowicz wygrał ponownie wybory samorządowe w listopadzie 2018 r.
Na to stanowisko kandydują trzy osoby: Aleksandra Dulkiewicz (zamieszkała w Gdańsku), która pełni obecnie obowiązki Prezydenta Gdańska, Marek Skiba (zamieszkały w Chwaszczynie) oraz Grzegorz Braun (zamieszkały w Warszawie). Dulkiewicz wcześniej była pierwszym zastępcą prezydenta Gdańska. W ostatnich wyborach samorządowych kandydowała z list stowarzyszenia Wszystko Dla Gdańska założonego przez śp. Pawła Adamowicza. Wcześniej związana była z Platformą Obywatelską. Obaj kandydaci są z kolei działaczami prawicowymi. Marek Skiba jest prywatnym przedsiębiorcą, z kolei Grzegorz Braun to publicysta i reżyser.
Oficjalne poparcie dla Aleksandry Dulkiewicza ogłosili w ostatnich dniach m.in. przedstawiciele historycznego już Ruchu Młodej Polski, na czele z Aleksandrem Hallem, a także samorządowcy z Gdyni, Sopotu i Pruszcza Gdańskiego