- Traktujemy was jako szansę, a nie problem! - mówił Paweł Adamowicz, prezydent miasta Gdańska we wrześniu 2016 roku, kiedy powstawała w Gdańsku pierwsza w Polsce Rada Imigrantów.
Gdańskich migrantów dzieli wiek, pochodzenie, wykształcenie, religia, odcień skóry, akcent. Łączy miejsce, które wybrali do życia, pracy i dla swoich rodzin – Gdańsk. Przez ostatnie trzy lata doradzali jako wolontariusze, prezydentowi Gdańska i całej miejskiej administracji w kwestiach integracji migrantów i uchodźców z całego świata.
Po tragicznych wydarzeniach z 13 stycznia br. wystosowali list, który zamieszczamy poniżej:
Drodzy Gdańszczanie, drogie Gdańszczanki!
13 stycznia tego roku w Gdańsku wydarzyła się okropna tragedia. Z ręki nożownika zginął Prezydent miasta Gdańska - Paweł Adamowicz.
Jesteśmy wstrząśnięty tą straszną zbrodnią. Ciągle znajdujemy się w stanie oszołomienia i ciężko nam ocenić poziom i skalę tego, co się stało. Konsekwencje tego zdarzenia jeszcze długo będą odbijać się na naszym społeczeństwie. Tragedia, która się wydarzyła w naszym mieście, zmieniła nas na zawsze.
Wszyscy straciliśmy nie tylko Polityka, ale Prezydenta, Lidera naszego miasta, dla którego słowa wolność, równość, solidarność, demokracja były wartościami do których dążył w swojej codziennej pracy.
Otwarty i odważny człowiek – Prezydent Paweł Adamowicz zainicjował stworzenie Modelu Integracji Imigrantów i Imigrantek. Ów Model w 2016 roku był przyjęty jako oficjalna Polityka miasta Gdańsk. W ramach Modelu powstała pierwsza i jedyna w Polsce Rada Imigrantów i Imigrantek.
Prezydent Paweł Adamowicz słyszał głos każdego mieszkańca i mieszkanki swojego Miasta, niezależnie, czy ta osoba urodziła się w Gdańsku lub wybrała Gdańsk miejscem swojego zamieszkania. Jego celem był rozwój i dobro naszego miasta dla każdego.
Po stracie Pana Prezydenta, nasze zaniepokojenie istniejącą sytuacją społeczną stawiamy na pierwszym miejscu. Nienawiść generuje nienawiść, zwiększa reakcje przemocowe. My, Członkowie i Członkinie Rady Imigrantów i Imigrantek poszukujemy i będziemy poszukiwać rozwiązań na polu integracji. Czujemy się odpowiedzialni za dziedzictwo, które Paweł Adamowicz zostawił po sobie i będziemy kontynuować politykę otwartości, tolerancji i integracji.
Panie Prezydencie, będzie nam Ciebie bardzo brakowało. Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach, myślach i działaniach.
Członkowie i Członkinie
Rady Imigrantów i Imigrantek
przy Prezydencie Miasta Gdańska