- W Bydgoszczy niedługo powstanie pierwszy sklep socjalny przy ul. Śniadeckich 63 (wejście także od ul. Dworcowej). Ta inicjatywa znakomicie wpisuje się w politykę społeczną naszego miasta. Oferta sklepu socjalnego będzie skierowana do bydgoszczanek i bydgoszczan znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej i życiowej. Będą to zarówno podopieczni Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, jak i osoby, które z takiej pomocy dotychczas nie korzystały – tłumaczy zastępczyni prezydenta Iwona Waszkiewicz.
Idea sklepów socjalnych pochodzi z Austrii, gdzie takich miejsc funkcjonuje dziś najwięcej. Do miasta z tym pomysłem zwróciła się radna Joanna Czerska-Thomas i Fundacja Wolne Miejsce. Decydując się na współpracę w tym zakresie, brano także przykład z Katowic, gdzie powstał pierwszy tego typu sklep w Polsce i już na stałe wpisał się na mapę stolicy Śląska. Podobna formuła zostanie zastosowana w Bydgoszczy. Jak zapewnia prezes fundacji, bydgoski sklep socjalny prezentuje się już dziś bardziej okazale niż ten w Katowicach.
- Projekt sklepów socjalnych to realna pomoc ludziom, którzy tego naprawdę potrzebują. Idea rozpoczęła się w Katowicach w 2020 roku, a dziś sklep na stałe wpisał się w mapę tego miasta. Stąd dzisiaj rozmawiamy o Bydgoszczy, a obiekt przy Śniadeckich jest jednym z lepszych w Polsce. Znajduje się w centrum miasta, ma dużą powierzchnię, ok 200 metr. kwadr. Liczę, że w tegoroczne święta Bożego Narodzenia zaprosimy do niego bydgoszczan – mówi prezes Fundacji Wolne Miejsce Mikołaj Rykowski.
W bydgoskim sklepie socjalnym powstanie także kawiarenka. Ma to być nie tylko miejsce, w którym można napić się herbaty lub kawy. W kawiarence na mieszkańców w potrzebie będą też czekać wolontariusze oferujący pomoc psychologiczną, albo wsparcie w postaci rozmowy.